lis 25 2004

tik,tak,tik,tak...


Komentarze: 4

Kolejna przyjaźń okazała się być pseudo.
Wiem jedno:nikomu nie mogę ufać bezgranicznie i do końca,oprócz siebie.
Zmęczona jestem życiem,sobą i wszystkim dookoła. Pragnę uciec gdzieś od tego zgiełku i wypłakać się na czyimś silnym ramieniu.
Ehm..

Piosenka na dziś:Dżem-"Do kołyski"
"Wszyscy wiedzą,że czegoś nie da się zrobić, i wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie że się nie da, i on właśnie to robi."

Albert Einstein


 

swiat-mroku : :
www.madziunieq.prv.pl
27 listopada 2004, 15:37
W zyciu tak niestety jest... ufamy kogos, ten ktos wydaje nam sie najlepszym i najwierniejszym przyjacielem, a w rzeczywistosci nie zyczy nam dobrze... ludzie sa wobec siebie okrutni, ale jesli inni nie umieja okazywac przyjazni, okazujmy ja sami... tylko nie do przesady... ;) Pozdro!
26 listopada 2004, 10:33
Mimo , że nikt nie jest idealny, myślę , że naprawdę sa osoby którym można ufać ... A jeśli znajdzie się juz takiego kogoś to naprawdę trzeba to docenić bo znalazło się wielki skarb ... Takich ludzi jest niewielu , ale nie są z innej bajki, sa wśród nas ...
25 listopada 2004, 22:09
tak skojarzył mi się cytat: w życiu można ufać tylko sobie, ale i tego nie radzę. ale nie ufając nikomu daleko się nie zajedzie...
25 listopada 2004, 21:48
prawda...nikomu nie nalezy ufac bezgranicznie...niestety...czemu ludzie to szmaty...chociaz niewszyscy...ale jak odróznić tych positive od tych ścierw...

Dodaj komentarz