Archiwum listopad 2004, strona 1


lis 25 2004 tik,tak,tik,tak...
Komentarze: 4

Kolejna przyjaźń okazała się być pseudo.
Wiem jedno:nikomu nie mogę ufać bezgranicznie i do końca,oprócz siebie.
Zmęczona jestem życiem,sobą i wszystkim dookoła. Pragnę uciec gdzieś od tego zgiełku i wypłakać się na czyimś silnym ramieniu.
Ehm..

Piosenka na dziś:Dżem-"Do kołyski"
"Wszyscy wiedzą,że czegoś nie da się zrobić, i wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie że się nie da, i on właśnie to robi."

Albert Einstein


 

swiat-mroku : :
lis 24 2004 "I tak odchodzę bez pożegnania, jakby znienacka..."...
Komentarze: 1
Bezsenna noc.Chyba zawaliłam test na którym mi zależało. Jutro następny,postaram się nie zwalić.
Bezsilność.
Przetrzymać tylko miesiąc.
Bezsilność.
Uwielbiam zimowe wieczory przy kubku gorącej kawy i dobrej książce.
Bezsilność.
Kto wymyślił tą głupią "bezsilność"?
swiat-mroku : :
lis 23 2004 AaAaAaAaAaAaAaAaAa
Komentarze: 2

Do cholery jasnej kocham Cię i w żaden spsób nie moge sobie z tym poradzić.Nienawidze tego upośledzonego uczucia.Odchodzę od zmysłów.Kurwa mać...

Poddać się?
Nie,nie poddam się.

swiat-mroku : :
lis 23 2004 To jest to.
Komentarze: 0
Świat zamknął przede mną wszystkie drzwi. Lecz to już nieistotne.Nie szukam wyjścia. Potrzebuję troche odpocząć,schować się przed życiem. Zwolnić tempa,mam dość pogoni za własnym cieniem. Daleko gdzieś mam wasze obłędne konwenanse.

"Lubię gdy puste mam kieszenie
i nie mam żadnych ważnych spraw
Gdy nikt nie mówi "tak nie wolno"
i robią ze mnie symbol zła
Lubię odskoczyć gdzieś w nieznane
tak bez powodu i bez celu
Zgubić się w wielkim szarym tłumie
Wśród jednakowych twarzy wielu

To jest to
To mój świat
gówna wart"


jeden z moich ulubionych kawałków KSU
swiat-mroku : :
lis 22 2004 Dzisiaj będe inna.Dzisiaj będe silna.
Komentarze: 1

W głowie:tysiące kłębiących się,nieposkładanych myśli,wirujących gdzieś wysoko ponad niebem.
Wyżej niż moje wyobrażenie miłości,niż obojętność, w kórej chciałabym się zanurzyć- głęboko bez opamiętania.
Uczynić się chłodnym,na nic nieczułym posągiem z kamienia,bo tylko wtedy zabiję uczucie,które stopniowo
wypala od środka.

Dzisiaj znowu powędruje tą samą drogą i znów usiąde na tym rdzawym,starym łańcuchu,bo tylko
tam czuję się bezpiecznie.
Będe zastanawiać się nad zwykłymi błahymi sprawami,bo tylko na to mnie stać.
A moje rozwiane włosy będą wołać,byś wplótł w nie swoje dłonie. Ten ostatni,jedyny raz.
Dzisiaj znów będe modlić się do Boga,o zwykła miłość,której mi brak.

swiat-mroku : :